Matka do córki:
- Córeczko, idziesz na pierwszą randkę. Powinnaś mieć wszystko piękne: ubranie, makijaż, bieliznę...
- Bieliznę? Mamo, przecież to pierwsza randka.
- Oj, córciu... Ja w twoim wieku nie byłam taką pesymistką.
*dzień babci*
- Jasiu, zadzwoń do babci i złóż jej życzenia.
- Mamo, ale ja nie wiem co powiedzieć.
- Zadzwoń i powiedz jej coś ciepłego
- Halo, babciu. Kaloryfer
Matka mówi do Jasia:
- Pościel łóżko.
- Poduszka, krzesło.
- Ożeniłem się z bardzo religijną kobietą, bez przerwy wspomina o Nowym Testamencie.
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież13 kwietnia 2018, 05:43
A córka nie mówi tego w sensie "na co mi bielizna"?
Odpisz
13 października 2018, 18:36
@Monster_: Nie, to przecież pierwsza randka. Zazwyczaj na pierwszych randkach do niczego nie dochodzi. Szczególnie gdy dziewczyna/kobieta jest porządna. Po prostu nie jest puszczalska ;)
Odpisz
13 października 2018, 23:05
@iger3: A skąd wiesz, że ta nie jest? ;)
Odpisz
13 października 2018, 23:25
@Monster_: Ponieważ mówi " - Bieliznę? Mamo, przecież to pierwsza randka." Puszczalska raczej by tak nie zareagowała ;)
Odpisz
15 października 2018, 17:53
@iger3: Kiedy dziewczyna i chłopak nie są puszczalscy*
Jak tylko jedna osoba jest to i tak do niczego nie dojdzie.
Odpisz
6 listopada 2018, 14:55
@Monster_: "na co mi bielizna"? Na du*ę. ;)
Odpisz
16 października 2018, 15:12
brawo podoba mi się
Odpisz