Byłem ostatnio świadkiem bardzo interesującej dyskusji. Magister socjologii dyskutował z doktorantem filozofii na temat słuszności założeń funkcjonalno-strukturalistycznej teorii systemów społecznych. Niestety, nie było mi dane wysłuchać jej do końca, gdyż przyszedł kierownik i powiedział, że płaci im za smażenie frytek, a nie za gadanie.
- Idą takie czasy, że niektórzy będą zaciskać pasa.
- Tylko, że jedni na brzuchu a inni na szyi.
Facet słyszy wystrzały z szafy. Otwiera a tam marynarka wojenna.
Rozmowa dwóch znajomych:
- Wiedziałeś o tym, że idiotów trzyma się w niepewności?
- Ciekawe, nie wiedziałem.
- A wiesz dlaczego?
- Nie wiem.
- Później ci powiem.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Komentarze
Odśwież11 kwietnia 2018, 19:15
Smutne
Odpisz
7 lutego 2019, 04:29
@mlkla: Ale prawdziwe
Odpisz
7 lutego 2019, 14:16
10 miesięcy.srebrna łopatka.
Odpisz
7 lutego 2019, 14:17
Masz Ty człowieku refleks
Odpisz
7 lutego 2019, 15:31
@mlkla: Sorry, tyle było w poczekalni
Odpisz
7 maja, 16:19
@mlkla: E tam, niemy był od urodzenia.
Odpisz
7 lutego 2019, 04:29
Serio, 10 miesięcy w poczekalni?
Odpisz
Edytowano - 8 kwietnia 2018, 22:35
Dobre i prawdziwe.
Odpisz