W gabinecie dentystycznym: - Co...

W gabinecie dentystycznym:
- Co pan masz na myśli mówiąc "przepraszam"? Jeśli się połknie implant, to trzeba za niego płacić!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar PanSowa12

Edytowano - 12 sierpnia 2018, 02:29

Kiedy mam zacząć się śmiać?

Avatar SkrzydlataHusaria

12 sierpnia 2018, 08:18

@PanSowa12: 3...

Avatar
Konto usunięte

12 sierpnia 2018, 09:49

Avatar MrFrytekPL

12 sierpnia 2018, 11:06

@PanSowa12: 1...

Avatar
Konto usunięte

12 sierpnia 2018, 11:19

@MrFrytekPL: 0...

Avatar
Konto usunięte

12 sierpnia 2018, 11:19

no i sie nie śmieje

Avatar Litops

Edytowano - 25 sierpnia 2018, 17:21

-1...

Avatar
Konto usunięte

28 sierpnia 2018, 13:17

@Litops: -2...

Avatar MrFrytekPL

Edytowano - 28 sierpnia 2018, 21:31

Dobra jak macie tak odliczać do -*losowa liczba o wysokiej wartości* to zacznę śmiać się za niego ok..? *udawany śmiech o wysokiej wartości sarkastycznej*HaHa

Avatar
Konto usunięte

29 sierpnia 2018, 15:16

@MrFrytekPL: czyli że wszedłeś w jego ciało?

Avatar PanSowa12

29 sierpnia 2018, 15:53

Hahaha

Avatar
Konto usunięte

31 sierpnia 2018, 09:48

@PanSowa12: Yaaaaaaaay

Avatar Crln_7

12 stycznia 2022, 01:46

@PanSowa12: he he

Avatar MrFrytekPL

12 stycznia 2022, 01:55

@Crln_7: Że wam się chce takie odkopy jeszcze robić..

Avatar Crln_7

13 stycznia 2022, 00:10

@MrFrytekPL: ojj się chce, ojjjjj się chce

Avatar BetonowyMur

22 listopada 2022, 19:59

@Crln_7: Hmm

Avatar Crln_7

22 listopada 2022, 19:59

@BetonowyMur: o hmm

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Baca zatrudnił się w kopalni. Już pierwszego dnia miał pecha, bo wpadł do starego, zapomnianego szybu. Zbiegli się koledzy i mówią:
- Franek, jesteś tam?
- Jo.
- Nic ci się nie stało?
- Ni.
- To wyłaź stamtąd.
- Kaj nie mogę, bo jeszcze lecę...

Zobacz cały dowcip

Rosyjski ceremoniał parzenia herbaty, w przeciwieństwie do japońskiego, ogranicza się do rozpaczliwego szukania po całym mieszkaniu czystej szklanki.

Zobacz cały dowcip

Mąż wraca do domu.
- Gdzie byłeś?! - pyta groźnie żona.
- Kotku spotkałem kumpla z wojska, ... no ... i wiesz troszkę przeholowałem...
- Co? Przecież ty nigdy nie byłeś w wojsku!
- No popatrz, oszukał mnie...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.

Zobacz cały dowcip