Pewnego razu, w latach 60-tych, w Wielkiej Brytanii zorganizowano na dworze Królowej Matki raut dla ambasadorów i innych dyplomatów. Królowa uprzejmie gawędziła sobie z ambasadorem Francji, kiedy nagle puściła ... bąka. Zmieszała się i zaczerwieniła, ale ambasador Francji wstał i rzekł:
- Bardzo Państwa przepraszam, czuję się dziś nie najlepiej i stąd moje nieprotokolarne zachowanie. Wszyscy odetchnęli z ulgą, że tak szybko i taktownie wybawił Królową z niezręcznej sytuacji. Królowa zaczęła pogawędkę z ambasadorem Niemiec, znowu puściła bąka, ale Niemiec pomny zasług poprzednika szybko oznajmił, że jadł dzisiaj wurst na obiad i stąd te odgłosy, że bardzo przeprasza itd. Znowu ulga i ciche gratulacje za taktowne i zręczne wybawienie Królowej. Za parę minut Królowa zaczęła kręcić się na zydelku i znowu puściła bąka. Na to wstaje ambasador ZSRR i gromkim głosem oświadcza:
- TRZECIE PIERDNIECIE KRÓLOWEJ MATKI, ZSRR BIERZE NA SIEBIE!
Środek grudnia. Od dwóch miesięcy Norwegia ma w Stanach swojego nowego ambasadora. W jego biurze właśnie dzwoni telefon.
- Dzień dobry panie ambasadorze, jestem z New York Times, dzwonię by spytać co by pan chciał dostać na święta.
Ambasador nie jest głupi. Doskonale zna zasady, więc nie będzie żadnego skandalu.
- Proszę posłuchać, Panie Smith: nie chcę żadnego prezentu. Wykluczone! To mogłoby być postrzegane jako łapówka i ja do tego nie dopuszczę. Do widzenia.
Następnego dnia znowu telefon.
- Dzień dobry, to znowu ja, może się pan jednak namyślił i powie co chciałby otrzymać jako prezent gwiazdkowy?
Ambasador cierpliwie wyjaśnia dlaczego nie bierze żadnych prezentów i rozmowa wkrótce się kończy. Następnego dnia dziennikarz z New York Timesa dzwoni po raz kolejny, tym razem ambasador jest już wyraźnie wkurzony.
- Panie! Myślałem, że sobie już wszystko wyjaśniliśmy! Żadnych prezentów!
Jednak po chwili nieco się uspokaja i spokojnym głosem dodaje:
- No dobrze, niech będzie koszyk owoców. Tak, owoce będą w porządku. Naprawdę. Teraz ambasador ma nadzieję, dziennikarz da mu spokój. To pewne, wszak owoce są niegroźne i nie spowodują niepotrzebnego skandalu.
Dwa dni później The New York Times publikuje co ambasadorowie chcieliby na gwiazdkę:
Niemiecki ambasador życzy sobie stabilnej ekonomii na świecie.
Francuski ambasador życzy sobie kontynuowania dobrych wschodnio-zachodnich stosunków.
Szwedzki ambasador życzy sobie aby zniknął problem głodu trzeciego świata.
Norweski ambasador chce koszyk owoców
- Co, nadmuchiwało się w dzieciństwie żaby przez słomkę?
- No, tak, a co?
- Witamy na kolonoskopii.
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież28 lutego 2018, 15:36
XD
Odpisz
18 lutego 2018, 15:58
Ksiądz opowiedział ten żart na koniec mszy w środę. Kocham moją parafię.
Odpisz
18 lutego 2018, 20:44
@Anielka999: Zazdro księdza...
Odpisz
18 lutego 2018, 20:56
@Vojteg: Lubi opowiadać żarty, ale potrafi powiedzieć też np. ,,Ateizm to nie brak wiary, ateizm to brak rozumu.". W sumie to nawet fajny jest.
Odpisz
18 lutego 2018, 21:00
@Anielka999: Ja pamiętam księdza który gadał o pokemonach.... No i o egzorcyźmie.... Ciekawe kazania były
Odpisz
18 lutego 2018, 21:04
@Vojteg: U mnie chyba najciekawsze było kazanie podczas którego ksiądz pochwalił rozlew krwi w imię wiary i powiedział, że mamy nie przyjmować imigrantów.
Odpisz
18 lutego 2018, 21:06
@Anielka999: lubię już tego księdza
Odpisz
19 lutego 2018, 17:19
@Vojteg: Chyba nie podziałało na Ciebie to kazanie o pokemonach :P Ale nie martw się, też je lubię, szczególnie Cyndaquil'a :D
Odpisz
19 lutego 2018, 18:44
@iger3: :D
Cytuje
"Pokemony to schody do opętania!!! Pamiętajcie uprzedzić wszystkich"
Xd kisłem
Odpisz
19 lutego 2018, 18:49
@iger3: Ja uwielbiam Lucario!
Odpisz
19 lutego 2018, 23:29
@Anielka999: Czyli co? Najpierw pochwalił muzułmanów ze zabijają w imię wiary a później powiedział że mają spadać? Nie kumam gościa.
Odpisz
20 lutego 2018, 07:09
@Anielka999: Fight me. Mój ksiądz lubi Doki Doki i Diablo :D
Odpisz
20 lutego 2018, 09:02
@lukeniu666: Nie, rozlew krwi w imię NASZEJ wiary, przeciwko innym.
Odpisz
20 lutego 2018, 18:49
@Anielka999: A to jest to samo co oni robią. Ja potępiam oba.
Odpisz
20 lutego 2018, 18:55
@lukeniu666: A czy ja się z nim zgadzam?
Odpisz
21 lutego 2018, 10:14
@Anielka999: Tego nie wiem czy ty to opierasz, bo tego nie napisałaś, wiem tylko że popieranie czegoś takiego jest chore.
Odpisz
21 lutego 2018, 10:17
@lukeniu666: Ja się z księdzem Marcinem nie zgadzam. Z księdzem Waldemarem (tym od ateizmu) też.
Odpisz
21 lutego 2018, 10:20
@Anielka999: my mieliśmy księdza którego kazanie wyglądalo tak
"myślę że każdy zrozumiał słowo boże i nie muszę nic tłumaczyć"
Odpisz
21 lutego 2018, 13:04
@Anielka999: A to spoko
Odpisz
23 lutego 2018, 07:27
@Anielka999: na koniec codziennej mszy po żarciku a po niedzielnej mszy godzinny żarliwy stand-up 😜(o żydach)
Odpisz
22 lutego 2018, 20:52
-Masz dziewczynę, czy żonę?
-Nie mam ani dziewczyny, ani żony.
-To powstanie Armii Krajowej.
Odpisz
22 lutego 2018, 18:49
Hehe... Fajny
Odpisz