W każdą niedzielę, wychodząc z kościoła, mężczyzna dawał żebrakowi 10 zł i tak to trwało kilka miesięcy. W październiku dał mu 5 zł.
Zdziwiony żebrak pyta:
- Dlaczego tylko 5 zł, zawsze było 10 zł?
- No wiesz, posłałem syna na studia.
- To dlaczego na mój koszt?
Idzie totalnie zmasakrowany zając przez las. Cały zakrwawiony, bez ręki i oka.
Pyta go jeż:
- Co się stało?
- Nic, tylko założyłem się z niedźwiedziem o oko, że mi ręki nie urwie...
- Stary, Ty wiesz że Eskimosi mają ponad sto słów na określenie śniegu?
- Eee, ja to mam nawet więcej jak rano śpiesząc się do pracy samochód odśnieżam.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Komentarze
Odśwież25 stycznia 2018, 07:56
I nagle bluescreen i muzyka z XP-ka
Odpisz
26 lutego 2018, 20:01
@Wielki_Cezarz_Kapust: "O krwa! Wyje**ło mi dom!"
Odpisz
29 marca 2018, 17:20
@Wielki_Cezarz_Kapust: to uczucie gdy chcesz sobie zrobić tosty, ale zacięła ci się pralka i straciłeś połączenie z internetem
Odpisz
5 kwietnia 2018, 22:45
@Wielki_Cezarz_Kapust: Najgorzej jesli puszczales muzyke na caly regulator :P
Odpisz
31 marca 2018, 23:17
Odpisz
29 marca 2018, 23:03
odbiór 23:03
Odpisz
30 marca 2018, 02:52
@O0zelka0O: tu będzie ciężko
Odpisz
17 kwietnia 2018, 16:51
@DAVJD: odbiór
Odpisz