Leżą sobie sztućce na stole....

Leżą sobie sztućce na stole. Nagle odzywa się Łyżka:
- Przepraszam, ale jak się pan nazywa? Ma pan taką bujną czuprynę...
- Widelec, a cóż za krągła panienka mnie pyta?
- Jestem Łyżka, a pan? Jest pan taki... Ostry...
- Janusz.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Ptaszor290

27 grudnia 2017, 12:31

ale gówno!

Avatar Nessu

20 grudnia 2017, 01:35

Człek chciał pomóc,a wy go hejtujecie.. to jest właśnie Polska..

Avatar olgula

20 grudnia 2017, 16:01

@Nessu: nie żeby coś ale komentarzem się nie odpowiada ;)

Avatar Nessu

20 grudnia 2017, 16:48

@olgula: ojej tylko nie to.. źle kliknąłem

Avatar olgula

20 grudnia 2017, 20:03

@Nessu: no tylko mówie tak na przyszłość bo zdażają się ludzie którzy nie wiedzą ;-;

Avatar Nessu

21 grudnia 2017, 01:42

@olgula: kocham cie

Avatar Doczek

11 grudnia 2017, 14:55

Ja? Nóż! Wychodzi Janusz dla niekumatych

Avatar
Konto usunięte

12 grudnia 2017, 18:34

@Doczek: Nikt się ciebie nie pytał

Avatar Defcior

15 grudnia 2017, 20:48

@Doczek: a kto cię pytał? 🤔

Avatar jejpiotrek2727

16 grudnia 2017, 18:29

@Defcior: a ktoś Was pytał?

Avatar baarts

28 grudnia 2017, 05:36

Po to jest internet, żeby publikować coś bez pytania.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Nowy rabin czyta modlitwę. Połowa synagogi wstaje.
Druga połowa zaczyna sykać: Siadać, siadać!
Na to pierwsze połowa: To wy wstańcie!
Rabin udał się po radę do cadyka:
- Czy Żydzi w czasie modlitwy powinni stać?
- Nie ma takiej tradycji - odparł cadyk.
- To znaczy, że jest tradycja siedzieć?
- Nie, takiej tradycji też nie ma.
- To dlaczego jedna połowa synagogi pokłóciła się z drugą?
- Bo taką mamy tradycję.

Zobacz cały dowcip

Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
- Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
- Co tu mówić...? Pcha się tą biedę!
- Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze Ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już Ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
- Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!

Zobacz cały dowcip

Dali ślepemu do ręki papier ścierny. Ślepy maca, maca i w końcu mówi:
- No nie przeczytam, za drobne litery.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip