Wczoraj wieczorem moja żona zagroziła mi rozwodem. Wyrzucała mi, że nie dbam o nią, już jej nie kocham i nie pamiętam nawet daty jej urodzin.
- Oczywiście, że pamiętam! 20 listopada - powiedziałem.
- Och, kochanie, jednak pamiętasz - powiedziała udobruchana żona.
A ja byłem w szoku. Szansa jak 1 do 365...
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że 30% ludzi na świecie nie ma pracy, a 14% nie ma pieniędzy.
Wniosek: 16% ludzi wspaniale ustawiło się w życiu.
Przyjeżdża Murzyn. Na wakacje. Ze studiów z Warszawy. Do ojczyzny, stolicy Konga, Brazaville.
- Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M'Benga? - pyta ojciec.
- Dobrze.
- Poziom nauki zbliżony do tego w Oxfordzie, gdzie pogłębia swą wiedzę twój brat, M'Banga?
- Większy.
- A czy białe kobiety są nadal takie piękne, jak w latach 70, gdy ja tam pobierałem nauki?
- Oczywiście.
- A co sadzisz o polskiej zimie?
- Ta zielona to jeszcze może być, ale tej białej drugi raz mogę nie przeżyć.
Siedzi facet przy barze nad kieliszkiem whisky i zawodzi:
- Tego się nie da wytłumaczyć. Oj, nie da się tego wytłumaczyć.
Barman ciekawy, o co chodzi próbuje dociekać:
- Panie, powiedz pan, może jakoś razem wytłumaczymy.
- Nie, nie próbuj pan, tego się po prostu nie da wytłumaczyć.
- Ale opowiedz chociaż!
- Dobra. Więc tak. Jestem rolnikiem i dwa dni temu poszedłem do obory wydoić krowę. Zacząłem doić, a tu nagle coś mnie kopnęło. Więc wziąłem kawałek sznurka i przywiązałem krowie obie tylne nogi do palików. Ale za parę minut znowu mnie coś kopnęło, więc przywiązałem do palików również przednie nogi krowie. Myśli pan, że to coś dało? Gdzie tam, za chwilę znów mnie coś chlasnęło - myślę - ogon. Więc dobra. A że nie było już palików - pomyślałem, że przywiąże ogon do belki przy stropie. Sznurka również już nie było, więc zdjąłem ze spodni pasek. Stanąłem na stołku, uniosłem krowie ogon do belki pod sufitem, podniosłem pasek i w tym momencie spadły mi spodnie. I do obory weszła żona. I tego się nie da wytłumaczyć.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Komentarze
Odśwież3 grudnia 2017, 01:14
Idź graj w totolotka chłopie.
Odpisz
Edytowano - 4 grudnia 2017, 06:08
@RumekFuria: Obawiam się, że to nie wyjdzie. W totku szansa jest jak 1 do 10068347520, a to... Trochę mniej.
Odpisz
21 stycznia 2018, 16:31
@darcus: 1 do 13 983 816*
Odpisz
21 stycznia 2018, 16:37
@chudy2: A skąd taka liczba?
Odpisz
1 grudnia 2017, 19:04
Ewentualnie do 366.
Odpisz
2 grudnia 2017, 10:07
@Kivera: *jeden do 365,25
Odpisz
9 stycznia 2018, 22:57
Jak ci nie pasuje do 366 to masz problem :P
Odpisz
10 stycznia 2018, 07:20
@welpa44: hehe :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
Odpisz
2 stycznia 2018, 02:47
ja urodziłem się 20 listopada
Odpisz
10 grudnia 2017, 21:54
Tak a propos szczęścia to mój kolega na sprawdzianie z niemca zrobił zadanie na 0 punktów w którym było 8 podpunktów i w każdym trzeba było wybrać prawda lub fałsz. Szansa na to, że w żadnym nie trafi wynosiła 1/256, a jednak mu się udało.
Odpisz
7 grudnia 2017, 20:11
Ostatnio i szwagrów było. Teraz już wiadomo skąd biorą inspiracje do filmików.
Odpisz