Wczoraj wieczorem moja żona...

Wczoraj wieczorem moja żona zagroziła mi rozwodem. Wyrzucała mi, że nie dbam o nią, już jej nie kocham i nie pamiętam nawet daty jej urodzin.
- Oczywiście, że pamiętam! 20 listopada - powiedziałem.
- Och, kochanie, jednak pamiętasz - powiedziała udobruchana żona.
A ja byłem w szoku. Szansa jak 1 do 365...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar RumekFuria

3 grudnia 2017, 01:14

Idź graj w totolotka chłopie.

Avatar darcus

Edytowano - 4 grudnia 2017, 06:08

@RumekFuria: Obawiam się, że to nie wyjdzie. W totku szansa jest jak 1 do 10068347520, a to... Trochę mniej.

Avatar chudy2

21 stycznia 2018, 16:31

@darcus: 1 do 13 983 816*

Avatar darcus

21 stycznia 2018, 16:37

@chudy2: A skąd taka liczba?

Avatar Kivera

1 grudnia 2017, 19:04

Ewentualnie do 366.

Avatar
Konto usunięte

2 grudnia 2017, 10:07

@Kivera: *jeden do 365,25

Avatar welpa44

9 stycznia 2018, 22:57

Jak ci nie pasuje do 366 to masz problem :P

Avatar
Konto usunięte

10 stycznia 2018, 07:20

@welpa44: hehe :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

Avatar rawcio

2 stycznia 2018, 02:47

ja urodziłem się 20 listopada

Avatar kjebob

10 grudnia 2017, 21:54

Tak a propos szczęścia to mój kolega na sprawdzianie z niemca zrobił zadanie na 0 punktów w którym było 8 podpunktów i w każdym trzeba było wybrać prawda lub fałsz. Szansa na to, że w żadnym nie trafi wynosiła 1/256, a jednak mu się udało.

Avatar lukeniu666

7 grudnia 2017, 20:11

Ostatnio i szwagrów było. Teraz już wiadomo skąd biorą inspiracje do filmików.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip