Dlaczego głuchoniemy złodziej...

Dlaczego głuchoniemy złodziej nie poszedł do więzienia?

- Bo nie usłyszał zarzutów.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Doczek

17 grudnia 2017, 00:09

Mogli mu zamigać migowym

Avatar krzyychu

27 marca 2019, 08:13

@Doczek: Dalem ci wgóręgłos, ale po chwili uświadomiłem sobie że do języka migowego używa się rąk, a nie światła. Miganie światła jest w innym języku (nie pamiętam nazwy)

Avatar
Krzakoslaw

27 marca 2019, 12:17

@krzyychu: Mówienie językiem MIGowym też nazywa się miganiem. A język, o którym mówisz, to prawdopodobnie alfabet Morse'a.

Avatar krzyychu

27 marca 2019, 14:08

Nie wiedzialem ze tez to nazywa sie miganiem, przepraszam za moj blad. I dziekuje za poprawenie i przypomnienie nazwy tego jezyka (morse'a)

Avatar Doczek

10 czerwca 2019, 18:46

@krzyychu: proszę bardzo

Avatar TR_SLimey

24 kwietnia 2019, 00:04

Nie mógł też odpowiadać za swoje przestępstwa.

Avatar ResiaPL

14 października 2017, 08:19

Wody

Avatar Polalak

14 października 2017, 14:50

@ResiaPL: mam tylko to

Avatar ResiaPL

14 października 2017, 15:20

@Polalak: Nie piję gazowanych ale i tak dzięki

Avatar darcus

27 marca 2019, 02:50

@ResiaPL: Gratulacje! To prawidłowa odpowiedź na pytanie "liofilizacja to usunięcie z żywności tłuszczu czy wody?"

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip