Diabeł kazał Polakowi, Ruskowi i Niemcowi przynieść coś czarnego. Polak przyniósł czekoladę, Rusek węgiel. Diabeł kazał zjeść to, co przynieśli. Polak zjadł, a Rusek płacze i się śmieje.
- Rusek, czego beczysz? - pyta diabeł.
- Bo, nie mogę zjeść węgla.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Niemiec niesie ze sobą bandę Murzynów!
Jasio kupił oranżadę. Otworzył ją i na wewnętrznej stronie kapsla przeczytał:
"Tym razem nic nie wygrałeś. Spróbuj jeszcze raz". Zakręca więc butelkę, czeka chwilę i... próbuje jeszcze raz
- Dlaczego ludzie z Alzheimerem nie chcą mieć innych chorób?
- Bo demencja starcza
Żydowski krawiec uważnie mierzy materiał przyniesiony przez klienta. Ten pyta żartobliwie:
- Co, kombinuje pan, żeby i dla pana wystarczyło?
- Dla mnie na pewno wystarczy. Kombinuję, żeby wystarczyło dla szanownego pana.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Komentarze
Odśwież24 września 2017, 23:40
Bylo podobne o wodzie, szklanka wiadro i cysterna
Odpisz
24 września 2017, 23:41
@welpa44: Wszyscy macie problem, wiec Tomasz! Wyzywam CIE :)
Odpisz
28 listopada 2018, 20:08
@welpa44: było jeszcze o psie, niedźwiedziu i jeżu
Odpisz
29 września 2017, 13:28
Biedny Niemiec kanibal
Odpisz
12 grudnia 2017, 12:28
@Iskra20087: Nom....
Odpisz
12 grudnia 2017, 12:27
Niemiec nie zje przecież ludzików!
Odpisz
18 października 2017, 23:25
haha
Odpisz
24 września 2017, 18:16
Banda murzynów xddddddd! Bawi mnie to!
Odpisz
25 września 2017, 11:50
hahaaa taak, zabawa
Odpisz
9 września 2017, 22:42
Stare jak świat.Na pewno było
Odpisz
9 września 2017, 23:36
@Anastasia_: Mnie i tak bawi.
Odpisz
24 września 2017, 09:15
@geralt735: a ja słyszałem inne warianty tego żartu, ale tego nie.
Odpisz