Jasiu przychodzi do szkoły z obrzękniętym, czerwonym nosem. Nauczycielka go pyta, co się stało. On odpowiada:
- Miałem katar i ciągle siąpiłem nosem. Ojciec się wkurzył, wziął odkurzacz i cały ten katar ze mnie wyciągnął.
- Oryginalna metoda leczenia...
- No, a opowiadałem jak tydzień temu mój braciszek miał zatwardzenie?
Marek K. zdobył biegun północny i południowy.
Przeszedł pieszo Europę i przepłynął kajakiem Wisłę.
Teraz zamierza w rok przejechać rowerem Australię.
Marek kategorycznie odrzuca sugestie, że te wyprawy w świat związane są z tym, że w domu - razem z nim i żoną - mieszka jego teściowa.
- Dlaczego jeszcze nie zdjęłaś majtek, zaraz hydraulik przyjdzie naprawić ogrzewanie!
- A co, nie mamy pieniędzy?
- Z kaloryfera majtki zdejmij!
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież16 października 2017, 21:31
czy tylko ja cały czas myślę jaki to ptaķ ?
Odpisz
11 stycznia 2019, 12:20
@MysteryPL77: Twój ten między nogami.
Odpisz
14 lutego 2021, 17:52
@MysteryPL77: możliwe że policjant w tym dowcipie źle wpisał tamto hasło gdzie w miejsce e wpisał m
Odpisz
10 października 2017, 16:11
Emu jakby coś
Odpisz
11 października 2017, 15:14
@ChoryGrzyb: Pierwsza litera "M", ale w sumie pewnie bait
Odpisz
11 maja 2017, 00:26
Moa
Odpisz
10 października 2017, 07:22
mój *
Odpisz