Zabrałem ostatnio mojego syna na biwak do lasu. Siedzimy przy ognisku, pieczemy kiełbaski, rozmawiamy.
- Tato, muszę się wysrać.
- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz srać gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili:
- I co? Gdzie to zrobiłeś?
- W twoim samochodzie.
Mąż znowu wraca do domu, ledwo trzymając się na nogach.
- Wydaje mi się czy ty jesteś pijany? - pyta żona
- Nie! - odpowiada mąż.
- Co nie?
- Nie wydaje ci się.
Mama: Dlaczego zjadłaś lody przeznaczone dla Kuby?
Ania: Nie wierzę w przeznaczenie.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Komentarze
Odśwież13 listopada 2016, 09:51
Najpierw pomyślałam o tym że ona je piersią karmi xD
Odpisz
9 listopada 2016, 07:54
Ja jadłem z piersi jak miałem jeszcze 5 lat. Sam podchodziłem i jadłem, bo już wiedziałem, że to zdrowe i dzięki temu będę mądry i zdrowy.
Odpisz
9 listopada 2016, 08:18
@pawcik: No i jesteś tylko zdrowy.
Odpisz
9 listopada 2016, 18:18
@ewelkapl: Zdrowy nie, ale mądry za to też jednak nie.
Odpisz
20 maja 2018, 12:24
@pawcik: jak widać się myliłeś
Odpisz