Jasiu przychodzi do szkoły z obrzękniętym, czerwonym nosem. Nauczycielka go pyta, co się stało. On odpowiada:
- Miałem katar i ciągle siąpiłem nosem. Ojciec się wkurzył, wziął odkurzacz i cały ten katar ze mnie wyciągnął.
- Oryginalna metoda leczenia...
- No, a opowiadałem jak tydzień temu mój braciszek miał zatwardzenie?
Marek K. zdobył biegun północny i południowy.
Przeszedł pieszo Europę i przepłynął kajakiem Wisłę.
Teraz zamierza w rok przejechać rowerem Australię.
Marek kategorycznie odrzuca sugestie, że te wyprawy w świat związane są z tym, że w domu - razem z nim i żoną - mieszka jego teściowa.
- Dlaczego jeszcze nie zdjęłaś majtek, zaraz hydraulik przyjdzie naprawić ogrzewanie!
- A co, nie mamy pieniędzy?
- Z kaloryfera majtki zdejmij!
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież16 listopada 2016, 21:54
Muszę to powiedzieć mojej pani od religii XD
Odpisz
6 listopada 2016, 13:26
Zabili Go ale uciekł* :)
Odpisz
13 listopada 2016, 13:39
@Monster_: Znalazłem Twój zgubiony przecinek -->, Pilnuj go następnym razem.
Odpisz
13 listopada 2016, 14:20
@damian2500: O! Dzięki, nie zauważyłem...
Odpisz
13 listopada 2016, 09:51
krótko,zwięźle i na temat ! tak ma być !
Odpisz