- Czy to prawda, że jak się bierze ślub w piątek, to jest się nieszczęśliwym całe życie?
- Oczywiście. Dlaczego piątek miałby być wyjątkiem?
Blondynka wraca od okulisty i koleżanka pyta:
- I co powiedział lekarz?
- Wzrok mam dobry, ale muszę nauczyć się alfabetu!
Wynaleziono maszynę, która podczas porodu miała przenosić część bólu z matki na ojca. Jedna para postanowiła ją wykorzystać.
Kobieta rodzi i krzyczy. Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca. Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha.
No to dał 40% bólu na ojca. Kobieta już prawie rozluźniona, a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec... dalej uśmiechnięty i zadowolony.
Poród dalej przebiegł gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu. Patrzą, a przed domem leży martwy listonosz.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież20 lutego 2017, 08:54
niezłe ale trochę mdłe .
Odpisz
26 lutego 2017, 23:24
@burak2007: Ta twoja kropka jest mdła.
Odpisz
23 lutego 2017, 20:28
to ma sens
Odpisz
23 lutego 2017, 20:22
Ja tak zrobilem mamie :D bo tez sie boi myszy
Odpisz
20 lutego 2017, 16:07
jak coś wydaje się głupie ale działa to znaczy że nie jest głupie
Odpisz
19 lutego 2017, 19:48
dziwne ale śmieszne
Odpisz
1 października 2016, 14:19
Logiczne
Odpisz
1 października 2016, 14:05
hueheue
Odpisz