Pasażerowie czekają na start...

Pasażerowie czekają na start samolotu, ale odlot się opóźnia. Czekają, czekają, aż po 2 godzinach widzą pilotów. Pierwszy idzie, pomagając sobie białą laską, drugi jest prowadzony przez psa.
Piloci wchodzą, samolot rusza, kołuje po pasie, do końca pasa zostaje 500 metrów, 300, 100, a pasażerowie zdenerwowani zaczynają krzyczeć. W ostatniej chwili samolot podrywa się i zaczyna lecieć.
W kabinie pilotów jeden mówi do drugiego:
- Jak kiedyś nie krzykną to się rozpie*dolimy...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar jakitygrys

24 listopada 2021, 03:17

No, trochę kurna śmieszne. Jakto abstrakcja (Obstrukcja?)

Avatar Dark123456

30 kwietnia 2017, 20:42

Ohui

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jasio zwierza się potajemnie koledze:
- Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie kochają.
- Dlaczego tak twierdzisz?!
- Dają mi dziwne zabawki do kąpieli...
- Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- Tak? Toster, suszarkę, przedłużacz?!

Zobacz cały dowcip

Motto dnia:
Nie denerwuj się, że nie masz pieniędzy. Są przecież rzeczy, których nie kupisz za żadne pieniądze. Na przykład żywe dinozaury.

Zobacz cały dowcip

Rozmawiają Hitler i Stalin.
- Jestem najbardziej znienawidzonym facetem na ziemi!
- Nie prawda! Ja jestem
Przychodzi Biber:
- To ja jestem najbardziej znienawidzonym facetem na świecie!
- Japa Biber! Rozmawialiśmy o facetach!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip