- Marto, musimy poważnie...

- Marto, musimy poważnie porozmawiać.
- No, wreszcie dorosłeś, Artur. Mów.
- Jak sądzisz, co jest silniejsze: rekin czy niedźwiedź?

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar KubA363

17 września 2019, 18:50

Xd kłótnia o rekina i niedźwiedzia

Avatar DAVJD

1 marca 2017, 23:16

W wodzie wygra rekin, a na lądzie niedźwiedź.

Avatar PimpekLord

3 marca 2017, 00:09

@DAVJD: nie chodzi kto wygra tylko kto silniejsyz

Avatar DAVJD

3 marca 2017, 07:33

@PimpekLord: są tak samo silni

Avatar PimpekLord

3 marca 2017, 08:05

@DAVJD: skąd wiesz?

Avatar DAVJD

3 marca 2017, 13:43

@PimpekLord: oglądałem kiedyś ich walkę

Avatar baarts

6 marca 2017, 10:52

@DAVJD: Z kim?

Avatar DeadShoot

6 marca 2017, 12:08

@baarts: Z łosośem i wilkiem

Avatar DAVJD

6 marca 2017, 15:04

@baarts: nie mogę powiedzieć

Avatar
Konto usunięte

13 marca 2017, 10:57

@DAVJD: No chyba nie. Rekiny są dużoooo silniejsze.

Avatar CeeKay

Edytowano - 13 kwietnia 2017, 05:03

Masz coś z głową? To oczywiste, że niedźwiedź jest silniejszy

Avatar
Konto usunięte

13 kwietnia 2017, 09:27

@CeeKay: Chociaż to zależy od gatunku, bo są rekiny mniejsze od niedźwiedzia.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Złodziej ukradł krzesło i poszedł siedzieć.

Zobacz cały dowcip

Spotkało się dwóch kolegów i jeden do drugiego mówi:
- Wiesz, ale tym Kowalskim to się powodzi. Byłem wczoraj u nich na balandze. I wiesz co? Złoty kibel mają. Tak takie bogactwo.
- Eeee. No coś ty, niemożliwe - nie dowierza drugi.
- Chłopie, jak Bozię kocham. Sam widziałem, szczere złoto!
- Nie wierzę.
- No to chodź, pójdziemy do nich i ci udowodnię.
Poszli więc. Stanęli pod drzwiami, ten pierwszy zadzwonił. Otworzyła pani Kowalska. Gościu do niej:
- Dzień dobry pani Kowalska. Czy to prawda, że macie złoty kibel?
Kowalska się odwraca i woła do męża:
- Franek chodź, jest ten co ci do puzonu nasrał!

Zobacz cały dowcip

Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje:
- Ile ma pani dzieci?
- Dziesięcioro.
- Imiona?
- Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan.
- Rany! To nie jest bez sensu?
- Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: "Brajan, obiad" i wszyscy przybiegają.
- A jak chce pani zawołać konkretnego?
- To wtedy wołam po nazwisku.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip