Siedzi sobie blondynka ze swoim...

Siedzi sobie blondynka ze swoim pieskiem w autobusie i nagle wsiada napalony facet i mówi do niej:
- Wiesz, bardzo chciałbym być na jego miejscu.
Na to blondynka odpowiada:
- Nie sądzę, właśnie jedziemy do weterynarza obciąć mu ogonek.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Lizbett570

25 lipca 2017, 12:20

Mój pies zjadł swój ogon...weterynarz tylko "wyrównał " to co po nim zostało ;-;

Avatar kacp80

9 lipca 2021, 08:04

@Lizbett570:
Co?
Że co?

Avatar Lakusiowapysia

5 września 2018, 08:20

Szok

Avatar welpa44

13 lipca 2017, 22:52

Po co obcinac ogon? to chyba tylko debile tak robia

Avatar W_Goracej_Wodzie_Company

17 lipca 2017, 00:02

@welpa44: U mojego rozwinęła się zmiana skórna właśnie na ogonie i jest podejrzenie o nowotwór. Może mieć ampitowany ogon, by nie rozniosło się na resztę organizmu.

Avatar welpa44

27 lipca 2017, 22:48

@W_Goracej_Wodzie_Company: I to jest wytlumaczenie, a nie ze komus sie nie podoba ogon

Avatar W_Goracej_Wodzie_Company

27 lipca 2017, 23:07

@welpa44: Serio ludzie obcinają psom ogony z tego powodu? Ja pie**ole

Avatar Monster_

11 lipca 2017, 10:07

Zamiast ogonek powinno być jaja...

Avatar Polalak

11 lipca 2017, 17:57

@Monster_: a ogonek o chłopa?

Avatar
Muzel

25 lipca 2017, 05:41

@Polalak: Przecież to się tylko jaja wycina a nie ch*ja.

Avatar taki_se_dywan

12 lipca 2017, 15:56

i co zamienili się?

Avatar Ptaszor290

12 lipca 2017, 13:32

O nie!

Avatar
Konto usunięte

11 lipca 2017, 13:10

Z kastracją śmieszniej

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Pojechałem na uczelnię załatwić coś w dziekanacie. Sześć godzin drogi i dwie godziny na ogarnięcie sprawy, żeby zdążyć na pociąg powrotny. Wchodzę do dziekanatu:
- Czytać nie umie?! Studentów osobiście obsługujemy od 12.
- Ale ja mam pociąg, chciałem tylko zostawić...
- Od 12!
- Ale sami chcieliście, żebym...
- Proszę wyjść!
OK. Wyszedłem, przed dziekanatem już kolejka na kilkadziesiąt osób, czekają na 12.
Szybki telefon:
- Dzień dobry, chcieliście, żebym dostarczył zaświadczenie, akurat jestem przejazdem w mieście i mam przy sobie.
- Ooo, świetnie, proszę dostarczyć natychmiast, tylko przed 12, bo o 12 otwieramy i będzie kolejka.

Zobacz cały dowcip

Komis samochodowy: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!

Zobacz cały dowcip

Żona do męża:
- Kochanie, musimy zwolnić naszego szofera.
- Ależ dlaczego? - pyta mąż.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj o mało mnie nie zabił!
- Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip