Facet wraca z delegacji i...

Facet wraca z delegacji i znajduje żonę w łóżku z jakimś typem. Bez słowa wychodzi z domu na placyk przed blokiem. Siada na ławce z ciężkimi myślami:
"Ależ z niej ku*wa! Przecież wysłałem jej smsa, że wrócę wcześniej".
Posiedział, spalił kilka papierosów, twarz mu trochę pojaśniała:
"Z drugiej strony, może jednak nie ku*wa. Może zwyczajnie sms nie doszedł".

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar absol

4 czerwca 2017, 20:15

nie tylko sms nie doszedł

Avatar siemak

5 czerwca 2017, 06:51

@absol: absol plz

Avatar CoolSceleton95

5 czerwca 2017, 09:10

@absol: oj absol ty zboczeńcu. pokazać ci moją kość? jest bardzo duża

Avatar siemak

5 czerwca 2017, 09:11

Avatar Davido

5 czerwca 2017, 10:15

@CoolSceleton95: DON'T DO FUCKIN SKELETON UNDERTAIL HERE

Avatar absol

5 czerwca 2017, 10:48

@CoolSceleton95: Chętnie~

Avatar Davido

5 czerwca 2017, 10:53

@absol: ABSOL PLS

Avatar CoolSceleton95

5 czerwca 2017, 14:42

@absol: proszę

Avatar LazyBone

10 czerwca 2017, 15:09

@CoolSceleton95: nick źle napisany :p powinno być skeleton zamiast sceleton

Avatar Davido

10 czerwca 2017, 15:11

@LazyBone: skeleton już jest

Avatar CoolSceleton95

10 czerwca 2017, 15:31

@Davido: NARESZCIE KTOŚ MNIE ROZUMIĘ

Avatar lukeniu666

25 lutego 2018, 10:40

@CoolSceleton95: rozumie

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wspomnienia Taternika:
"Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.
Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..."
I tutaj następuje wersja GOPR-owców:
"Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."

Zobacz cały dowcip

Sędzia do oskarżonej:
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- "Oj strzelaj, prędzej, strzelaj."

Zobacz cały dowcip

Żona policjanta wygląda przez okno i krzyczy do męża leżącego na kanapie:
- Józek tam ktoś kradnie auto!
- No to co?!
Po 5 minutach.
- Józek , ale to nasze auto!
Policjant wybiegł na podwórko. Po chwili wraca do żony.
- Złapałeś złodzieja?!
- Wyrwał mi się , ale zapisałem numer samochodu.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip