Na początku było słowo. Sądząc po tym, co jest teraz, musiało być niecenzuralne.
Małżeństwo jest jak loteria, ale trudniej zrezygnować z wygranej
Gdy wróciłem do domu zobaczyłem na lodówce od żony kartkę z napisem "Przykro mi, to nie działa. Wracam do mamy." Otworzyłem lodówkę, światło jest, piwo się chłodzi. Nie wiem o co jej chodzi
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież4 czerwca 2016, 13:43
Dał się nabrać 😁
Odpisz
15 maja 2016, 23:11
teraz wiem dlaczego mój kolega mówił na nauczyciela mamo... albo może dlatego że mieli to samo nazwisko? nie wiem.
Odpisz
14 maja 2016, 13:27
Nie no, normalny gość to by się chyba cieszył. że może zaruchać :v
Odpisz
15 maja 2016, 09:46
@noszkurnawszystkozajete: tru
Odpisz