Dlaczego Ewa stoi z zamkniętymi...

Dlaczego Ewa stoi z zamkniętymi oczami przed lusterkiem?

Bo chce zobaczyć, jak wygląda, gdy śpi.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Michaelpl03

24 marca 2016, 15:37

"Blondynka" brzmiałoby lepiej.

Avatar
Konto usunięte

24 marca 2016, 16:31

Wiem..

Avatar konradpiorko2005

10 maja 2016, 19:10

Bo tak naprawde jest.

Avatar CukiereczeQ

25 maja 2016, 02:41

Może Ewa jest blondynką.

Avatar lukeniu666

Edytowano - 13 czerwca 2018, 22:26

@CukiereczeQ: Ewy zazwyczaj nie są blondynkami.

Avatar lukawil21

31 grudnia 2016, 18:29

xd

Avatar
Konto usunięte

14 maja 2016, 16:24

Mój kolega z klasy założył się z innymi, że pocałuje się w czoło w lustrze.

Avatar kolamiu

14 maja 2016, 08:52

to była blondynka.....
sama jestem ale też chciałam zobaczyć jak byłam młodsza XD

Avatar daglasio

9 maja 2016, 06:33

jak byłem maly to chciałem zobaczyć jak wyglądam jak mam zamknięte oczy

Avatar
Konto usunięte

10 maja 2016, 19:31

@daglasio: Wydaje mi się że każdy chciał.

Avatar liliputti

12 maja 2016, 17:25

Zrobić selfie ze zamkniętymi oczyma.

Avatar
Konto usunięte

12 maja 2016, 17:36

@liliputti: To za proste, trzeba było podglądać kIedy ta "druga osoba" w lustrze je zamknie.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Kopciuszek do Księcia:
- Pantofelek pasuje. Kiedy ślub?
Książe:
- To były eliminacje. Teraz finał. Będziemy mierzyć biustonosz.

Zobacz cały dowcip

Anglik i Szkot jadą pociągiem. Na każdej stacji Szkot gdzieś szybko wychodzi i wraca, ledwo oddychając, tuż przed odjazdem pociągu. Anglik nie mógł pohamować ciekawości i pyta:
- Gdzie pan szanowny tak biega?
- Od kardiologa wracam. Powiedział, że mogę w każdej chwili umrzeć. Dlatego kupuję bilet tylko do następnej stacji.

Zobacz cały dowcip

Do knajpy wchodzi facet ze strusiem, zamawia u kelnera setę i zapojkę.
- Płaci pan 5 złotych i 30 groszy - mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30. Następnego dnia sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi 17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
- Jak pan to robi - pyta kelner - że zawsze wyciąga pan tyle ile wynosi rachunek?
- Aj panie - odpowiada gość - złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
- Ale super - woła kelner zachwycony - A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
- Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi dupa z długimi nogami.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Dziadku, czy to prawda, że w 1989 roku upadł w Polsce komunizm?
- Tak mój drogi, upadł, na cztery łapy...

Zobacz cały dowcip

Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?

Zobacz cały dowcip

- Podobno Janek zginął w pożarze leśniczówki?
- Zawsze chciał być zapalonym myśliwym.

Zobacz cały dowcip