Spotkały się dwie koleżanki i...

Spotkały się dwie koleżanki i jedna żali się drugiej:
- Wiesz co, ja to mam tak głupiego męża, że aż strach. Nie wiem, co już robić.
- To kup mu encyklopedię.
- Po co? I tak w niej chodził nie będzie.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Nessu

21 maja 2017, 00:02

NIe łapie xD

Avatar Kropla_Bez_Kitu

21 maja 2017, 19:49

@Nessu: Baby zazwyczaj gadają o ubraniach

Avatar I3200I

20 maja 2017, 20:01

nieśmieszne jak krzyniu.

Avatar Mrs_Julka

Edytowano - 20 maja 2017, 20:37

@I3200I: nieśmieszne jak lorax.

Avatar
Konto usunięte

20 maja 2017, 22:36

@Mrs_Julka: ale sukkuby to ty szanuj

Avatar sliwak2001

21 maja 2017, 15:21

@Mrs_Julka: Chaosy to też ludzie, tylko że są chaosami, a nie ludźmi, ale i tak to człowiek, więc Chaosa traktuj jak człowieka, mimo że to nie człowiek, którego też szanuj, więc Chaosy też ludzie i je toleruj! Zrozumiałeś, czy mam to powidzieć jeszcze prościej?

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.

Zobacz cały dowcip

Spotkawszy w lesie niedźwiedzia, zacznijcie rozdawać ulotki. Będzie udawał, że was nie widzi, przejdzie obok i pójdzie sobie dalej.

Zobacz cały dowcip

- Kota wczoraj kupiłem.
- A czemu?
- Żona boi się myszy.
- Macie w domu myszy?
- Przedwczoraj przyniosłem.
- Przyniosłeś myszy do domu? Po co?
- Zawsze chciałem mieć kota.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.

Zobacz cały dowcip

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip