Kola postanowił spłatać figla swemu bratu Siergiejowi i pomalował krzesło. Sierioża przychodzi i od progu mówi:
- Kola, ja...
- Siadaj wpierw!
- Ale Kola, chciałem ci powiedzieć...
- Siadaj, nie krępuj się!
Sierioża usiadł, Kola chichocze, a Siergiej mówi:
- Kola, nie miałem nic czystego i dziś założyłem twoje dżinsy.
Mówią, że warto dla zdrowia chodzić na bosaka.
- Szczera prawda! Za każdym razem, kiedy budzę się rano w butach - głowa mnie strasznie boli...
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
Komendant wysyła do szkoły dwóch policjantów, aby zrobili maturę, ponieważ mają ukończone trzy klasy szkoły średniej.
Początek roku szkolnego. Do siedzących w ławce policjantów zwraca się nauczycielka, chcąc sprawdzić, jaka wiedza im pozostała.
- Kto napisał "Pana Tadeusza"?
- Nie ja - mówi jeden.
- Nie ja - odpowiada drugi.
Nauczycielka dzwoni do komendanta.
- Kogo pan mi tu przysyła?! Oni nie wiedzą nawet, kto napisał "Pana Tadeusza"!
- Dobrze, porozmawiam z nimi - odpowiada komendant.
Po dwóch dniach komendant dzwoni do nauczycielki:
- W porządku, proszę pani, załatwione. Szybko się przyznali. Jeden pisał, drugi dyktował.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież15 kwietnia 2021, 19:34
Po czym wchodzi właściciel krzesła i mówi:Kto mi zakosił krzesło?!
Odpisz
28 października 2017, 12:36
xd
Odpisz
5 marca 2016, 08:54
Karma!
Odpisz
10 kwietnia 2016, 20:49
@lolipop10: Lollipop, lollipop, oh lolli lolli lolli! (wybacz, musiałam)
Odpisz
3 maja 2016, 07:55
@CukiereczeQ: I tera leco hejty że znam stare piosenki ;-;
Odpisz
12 kwietnia 2016, 18:26
XDD
Odpisz
13 marca 2016, 17:39
Nie spodziewał się, KU*WA NO!!!
Odpisz
12 marca 2016, 07:32
XDDD
XXXD
Odpisz
18 kwietnia 2016, 13:20
@Vicklisk: twój komentarz odmienił moje życie
Odpisz
29 lipca 2016, 15:37
@Vicklisk: Jezu!!! Czemu cię tak pocisneli? Napisałaś tylko komentarz! :o
Odpisz
9 marca 2016, 19:58
xd
Odpisz
9 marca 2016, 09:21
xD
Odpisz
8 marca 2016, 16:58
hahaha
Odpisz
8 marca 2016, 22:29
@Wojtek543: no ha ha
Odpisz
7 marca 2016, 14:26
Najlepszy dowcip :D
Odpisz
6 marca 2016, 12:07
XD
Odpisz
7 marca 2016, 00:36
@Kiciamiconia15: Komentarz przesyłający liczne wartości moralne i uniwersalne prawidła życiowe.
Odpisz
5 marca 2016, 18:35
troll
Odpisz