Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".
Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...
Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.
Komentarze
Odśwież14 grudnia 2016, 15:20
108*562*119 to mój numer telefonu komórkowego
Odpisz
22 marca 2016, 17:03
I trzecią, i czwartą, i piątą.......
Odpisz
28 kwietnia 2016, 23:13
@Meshi: Czy to przypadek, ze odkopuje twój komentarz pod dowcipem związanym z małżeństwem? ;-;
Odpisz
22 kwietnia 2016, 00:02
jedno z lepszych
Odpisz
25 marca 2016, 13:55
hehehe
Odpisz
15 marca 2016, 15:24
nie kłócić sie
Odpisz
18 kwietnia 2016, 13:18
@Natalka10042006: *się i nie będziesz nikomu rozkazywać!
Odpisz
20 maja 2017, 06:53
@Natalka10042006: bo co?
Odpisz
12 marca 2016, 07:28
Ekstra,:) :D
Odpisz
9 marca 2016, 17:52
co mówi piłkarz gdy przychodzi do fryziera ?
Gol!
Odpisz
10 marca 2016, 00:45
@Djmiket: Co mówi normalny użytkownik jeja widząc takich jak ty?
- Ić stont.
Odpisz
10 marca 2016, 12:29
@Djmiket: dobre :D
Odpisz
12 marca 2016, 07:29
@pipiszka123: Faktycznie masz racje
Odpisz
13 marca 2016, 11:51
@mrkhrova: Co mówi nienormalny ?
- Ić oglontać Boku no pico.
Odpisz
20 marca 2016, 00:43
@pipiszka123: Zatrzymajcie tą salwę śmiechu!
Odpisz
26 grudnia 2016, 04:04
@LordHarmones: tę*
Odpisz