Żona do męża: - Kochanie,...

Żona do męża:
- Kochanie, musimy zwolnić naszego szofera.
- Ależ dlaczego? - pyta mąż.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj o mało mnie nie zabił!
- Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Jacek_kisiel

14 grudnia 2016, 15:20

108*562*119 to mój numer telefonu komórkowego

Avatar Meshi

22 marca 2016, 17:03

I trzecią, i czwartą, i piątą.......

Avatar minetomato123

28 kwietnia 2016, 23:13

@Meshi: Czy to przypadek, ze odkopuje twój komentarz pod dowcipem związanym z małżeństwem? ;-;

Avatar tobi06

22 kwietnia 2016, 00:02

jedno z lepszych

Avatar Wojtek543

25 marca 2016, 13:55

hehehe

Avatar Natalka10042006

15 marca 2016, 15:24

nie kłócić sie

Avatar KrolZiemniokow

18 kwietnia 2016, 13:18

@Natalka10042006: *się i nie będziesz nikomu rozkazywać!

Avatar Piotro165

20 maja 2017, 06:53

Avatar Vicklisk

12 marca 2016, 07:28

Ekstra,:) :D

Avatar Djmiket

9 marca 2016, 17:52

co mówi piłkarz gdy przychodzi do fryziera ?

Gol!

Avatar mrkhrova

10 marca 2016, 00:45

@Djmiket: Co mówi normalny użytkownik jeja widząc takich jak ty?
- Ić stont.

Avatar pipiszka123

10 marca 2016, 12:29

@Djmiket: dobre :D

Avatar Vicklisk

12 marca 2016, 07:29

@pipiszka123: Faktycznie masz racje

Avatar
Konto usunięte

13 marca 2016, 11:51

@mrkhrova: Co mówi nienormalny ?
- Ić oglontać Boku no pico.

Avatar LordHarmones

20 marca 2016, 00:43

@pipiszka123: Zatrzymajcie tą salwę śmiechu!

Avatar baarts

26 grudnia 2016, 04:04

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu:
Mamusiu, Mamusiu (krzyczała od progu).Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu. Spójrz:
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10

- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? Spytała się dziewczyna
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką

Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu. Mamusiu, mamusiu (zakrzyczała od progu). Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły powiedzieć tylko do literki D. Za to ja potrafię aż do G. Spójrz: A,B,C,D,E,F,G.

- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? Spytała się dziewczyna
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką

Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu. Mamusiu, mamusiu
(zakrzyczała od progu). Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to:
Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi.

- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? Spytała się dziewczyna
- Nie skarbie, to dlatego, że masz 24 lata.

Zobacz cały dowcip

Szczęśliwa żona do męża:
- Kochanie, nasz synek już chodzi!
- Tak? To niech wyniesie śmieci.

Zobacz cały dowcip

Pani pyta się Jasia w szkole:
- Kiedy odrabiasz lekcje?
- Po obiedzie.
- To dlaczego dziś masz nieodrobione?
- Bo jestem na diecie

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip