Dwie blondynki na przystanku...

Dwie blondynki na przystanku tramwajowym:
- Czym jedziesz?
- Dwójką, a ty?
- Ósemką.
Przyjechała dwudziestka ósemka.
- To jedziemy razem.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Konto usunięte

17 października 2016, 20:54

ja jeżdżę dwudziestką ósemką ._.

Avatar
Konto usunięte

26 sierpnia 2016, 22:50

Hehe było z 12 i 3 śmieszku

Avatar Nerekii

25 sierpnia 2016, 18:10

Nie (͡° ͜ʖ ͡°)

Avatar FreezyPop

26 listopada 2015, 09:48

"jedziemy razem" tak?
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Avatar Krzyniu

24 sierpnia 2016, 09:56

@FreezyPop: Tak.

Avatar JTKX2

24 sierpnia 2016, 21:28

@FreezyPop: Jemy razem (͡ ° ͜ʖ ͡ °)

-_-

Avatar mrofpower

28 sierpnia 2016, 20:52

@Krzyniu: o hej krzyniu. Jak widzę nie tylko obrazki cię interesują?

Avatar Krzyniu

28 sierpnia 2016, 22:36

@mrofpower: Po prostu się skończyły ;-;

Avatar mrofpower

29 sierpnia 2016, 10:21

@Krzyniu: ja tu też z tego powodu

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Czym się różni matematyk dodający dwa do trzech od matematyka dodającego trzy do dwóch?

W sumie niczym.

Zobacz cały dowcip

Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i stwierdza, że chcę kupić zwierzątko. Właściciel informuje go, że ma gadającą stonogę.
- Naprawdę, za ile?
- Jak dla pana... 200 zł.
Zachwycony facet kupuje stonogę i bierze ją do domu.
Po dotarciu na miejsce kładzie pudełko po zapałkach ze stonogą w środku na stole, otwiera je i mówi:
- Panie Stonogo, masz ochotę na kielonka?
Stonoga nic nie odpowiedział. Facet stwierdził, że pewnie jest zmęczony po podróży, więc może później sobie z nią pogada.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
Stonoga znowu nic nie opowiedziała.
Facet robi się podejrzliwy i stwierdza, że jak za godzinę stonoga się nie odezwie, to pójdzie do sklepu zoologicznego i złoży reklamację.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
- Słyszałem cię za pierwszym razem kretynie, buty zakładam.

Zobacz cały dowcip

Szpital.
– Panie doktorze, jednak mam pewną prośbę.
– Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.
– Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…
– Cicho!
– Ale jednak…
– Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!
– Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip