Anglik udowadnia Polakowi, że...

Anglik udowadnia Polakowi, że jego jezyk jest najtrudniejszy:
- Na przyklad u nas pisze się Shakespeare, a czyta Szekspir.
- To jeszcze nic. W Polsce pisze się Boleslaw Prus, a czyta Aleksander Głowacki.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar rickimorty

23 lutego 2021, 08:19

W polsce się pisze jacek soplica a pisze ksiądz robak

Avatar XaVery

24 lutego 2021, 22:25

@rickimorty: Co. Teraz nie wiem czy to literówka, czy tak miało być

Avatar rickimorty

Edytowano - 24 lutego 2021, 22:31

@XaVery: litrówka

Avatar Zloty_bambus

11 stycznia 2024, 13:11

@rickimorty: Soplica litrówka , nice.

Avatar KUBEKch_1

29 sierpnia 2022, 16:12

Grzegorz Brzęczyszczykiewicz Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Avatar Jestem_fajny

27 czerwca 2022, 20:57

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie

Avatar Nerekii

25 sierpnia 2016, 18:15

XD

Avatar Cyan_Blue

19 kwietnia 2015, 21:19

Powinno się wtedy czytać "Szejkspir"

Avatar Turbek213

21 sierpnia 2016, 04:04

Avatar
Konto usunięte

Edytowano - 21 sierpnia 2016, 11:41

@Cyan_Blue: Ale pisze się Shakespear, a czyta nadal Szekspir

Avatar Miguelp

23 sierpnia 2016, 08:06

chociaż pewnie kiedyś czytało się tak jak kolega napisał
Trzęsiwłócznia

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wczesny ranek, jezioro spowite mgłą... niezmąconą taflę wody przecina łódka.
Na łódce wieszcze: Adam Mickiewicz i Aleksander Puszkin recytują wymyślone na poczekaniu fraszki. Wtem ich oczom ukazuje się druga łódka, w której siedzą dwie przepiękne białogłowy. Puszkin widząc tę piękną scenę wypowiada te słowa:
- Cud nad cudami, dziw nad dziwami, łódka płynie choć jest z dwiema dziurami.
Na to wieszcz Adam:
- Hola, hola mości panie, są dwa kołki na zatkanie.

Zobacz cały dowcip

Sędzia pyta prostytutkę na rozprawie:
- Kiedy pani rozpoznała, że był to gwałt?
Prostytutka przez łzy:
- Gdy w banku powiedzieli, że czek jest bez pokrycia!

Zobacz cały dowcip

Jedzie Baca furmanką. Zatrzymuje go patrol policyjny.
- Dzień dobry, poproszę kartę pojazdu i uprawnienia do prowadzenia furmanki... Oooo widzę, że Baca spożywa alkohol w pojeździe?
- Eeee, nieee, Panie władzo, nie spożywam.
- Taaaak, a ta butelka to co? Przecież to alkohol!
- Taaa, nieee, to nie alkohol, to sok z banana!
- Taaak, jasne, daj no Baco, sprawdzimy.
Policjant popija, smakuje i mówi:
- No Baco, rzeczywiście to nie alkohol! Dokumenty ok, więc szerokiej drogi życzę.
Na to Baca:
- Noooooo, wio banan!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip