W każdą niedzielę, wychodząc z kościoła, mężczyzna dawał żebrakowi 10 zł i tak to trwało kilka miesięcy. W październiku dał mu 5 zł.
Zdziwiony żebrak pyta:
- Dlaczego tylko 5 zł, zawsze było 10 zł?
- No wiesz, posłałem syna na studia.
- To dlaczego na mój koszt?
Idzie totalnie zmasakrowany zając przez las. Cały zakrwawiony, bez ręki i oka.
Pyta go jeż:
- Co się stało?
- Nic, tylko założyłem się z niedźwiedziem o oko, że mi ręki nie urwie...
- Stary, Ty wiesz że Eskimosi mają ponad sto słów na określenie śniegu?
- Eee, ja to mam nawet więcej jak rano śpiesząc się do pracy samochód odśnieżam.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Komentarze
Odśwież13 lipca 2015, 22:58
dobra, wyjaśni mi ktoś o co chodzi z tymi kawałami o Łotyszach ?
Odpisz
Edytowano - 11 października 2016, 07:56
kryzys na lotwie byl i wielki glod
Odpisz
11 października 2016, 16:18
@Miguelp: no i dziękuję, wreszcie ktoś raczył odpowiedzieć
Odpisz
8 maja 2017, 13:55
cóż niektórzy payrzą na date i myślą że sam to znalazłeś
Odpisz
8 maja 2017, 16:15
nie ma sprawy
Odpisz
29 marca 2015, 20:41
Durne.
Odpisz
29 kwietnia 2015, 20:25
@Fatality14: dokladnie
Odpisz