Żona blondynka telefonuje do...

Żona blondynka telefonuje do męża astronoma:
- Kochany właśnie popatrzyłam przez twój teleskop na słoneczko.
- Jezu!!! - krzyczy mąż - Którym okiem?
- Prawym.
- To szybko zasłoń dłonią lewe oko. Czy prawym coś widzisz?
- Widzę - odpowiada żona blondynka
- Uff!! Dzięki Bogu!! - uspokaja się mąż - A co widzisz?
- Słoneczko...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Kamil555675

22 maja 2015, 16:53

O co w tym chodzi

Avatar ham22

7 lutego 2016, 00:57

@Kamil555675: Gdy popatrzysz się na słońce przez teleskop możesz stracić wzrok.

Avatar Kamil555675

7 lutego 2016, 09:48

@ham22: a no tak

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wieczorne wiadomości zawsze zaczynają się od słów: "Dobry wieczór", a później zaczynają pokazywać, że jednak nie.

Zobacz cały dowcip

W sądzie:
- Czy oskarżony był już karany?
- Tak, za konkurencję.
- Za konkurencję się nikogo nie karze! A co oskarżony robił?
- Takie same banknoty jak mennica państwowa.

Zobacz cały dowcip

Jeśli możesz być dobry w jednej rzeczy, bądź dobry w kłamaniu. Wtedy wszystko będzie dobrze.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip