Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy.
- Gdzie mam go oddać?
- Do słoika - stoi na szafie.
Lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany
- Co pani narobiła?
- A myśli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?
- Zapraszam Cię dzisiaj na coś mocniejszego.
- Ooooo, a na co?
- Na herbatę z dwóch torebek.
- Jak trafiłeś do więzienia?
- Za łapówkę.
- Co za czasy! Nawet, żeby do pierdla się dostać, trzeba w łapę dawać...
- Kochanie, jesteś jak magnes.
- Nie możesz się ode mnie oderwać?
- Nie. Stale cię ciągnie do lodówki.
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Komentarze
Odśwież24 grudnia 2018, 13:43
Było, tylko z mężczyzną
Odpisz