Dwóch wariatów rozbraja bombę..
- A jak wybuchnie? - pyta się jeden
- Nic nie szkodzi, mam drugą...
W Polsce przed wejściem na przejście dla pieszych na drodze jednokierunkowej piesi rozglądają się w obie strony.
W Rosji na wszelki wypadek patrzą jeszcze do góry.
Jadłem lunch z koleżanką z pracy, kiedy do restauracji weszła moja żona:
- To moja żona, muszę się ukryć!
- Nie bądź głupi, dlaczego miałaby być podejrzliwa o osobę, z którą pracujesz?
- Będzie. Myśli, że nie żyję od 1995 roku.
Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.
Komentarze
Odśwież21 listopada 2021, 19:50
Bardziej głupie niz moje buty
Odpisz
13 lipca 2020, 05:44
W Himalajach nie ma pingwinów.
Odpisz
24 lipca 2020, 14:38
@miladyzgaga: spostrzegawczy jesteś nie powiem
Odpisz
8 sierpnia 2020, 04:06
@zxcvbnmmm: ty bardziej. Milady to kobieta.
Odpisz
25 lipca 2020, 09:57
Jestem w 100% pewny że wcześniej by zapukali do takiej osoby świadkowie Jehowy
Odpisz
7 lipca 2020, 16:27
żart wzięty z obrazka xd
Odpisz
7 lipca 2020, 04:04
Pingwin w Himalajach? To jest dopiero żart xd
Odpisz