W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz
schwytał liska i zapytał:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
A tak naprawdę to był on.
Blondynka do koleżanki:
- A ja wczoraj byłam u okulisty!
- I co ci powiedział?
- Żebym się alfabetu nauczyła...
Wojna jest wtedy, kiedy rząd mówi ludziom, kto jest wrogiem. Rewolucja wybucha, kiedy ludzi sami zrozumieją, kto jest wrogiem.
Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Komentarze
Odśwież11 października 2023, 21:38
nie wiedziałem że można tak zrąbać towcip
Odpisz
5 marca 2023, 20:43
Where is puenta?
Odpisz
2 kwietnia 2021, 10:33
Where is puenta?
Odpisz
19 lutego 2021, 18:07
Co to ma być?
Odpisz
17 listopada 2020, 15:07
Nie że coś ale ten dowcip to jest poziom 5latek .
Odpisz
27 stycznia 2016, 22:30
Wiem
Odpisz
9 listopada 2015, 19:32
Masz racje TKalina masz racje
Odpisz
27 stycznia 2016, 22:30
@Roxi248: wiem
Odpisz
2 sierpnia 2015, 22:04
Głupie.
Odpisz