- Wiera, idę na wyścigi konne! -...

- Wiera, idę na wyścigi konne!
- Jura, dziś żadnych gonitw nie będzie. Spotkałam tę twoją kobyłę i obiłam jej mordę.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Hello_pati

Edytowano - 17 kwietnia 2018, 21:31

Czy to to, co wydarzyło się po tym dzwoniącym koniu?
(chodzi o inny dowcip)

Avatar iger3

17 czerwca 2018, 13:54

@Hello_pati: Nie jestem pewien jaki dowcip masz na myśli, możesz mi go opowiedzieć? Albo podać link do tego dowcipu? :)

Avatar Hello_pati

17 czerwca 2018, 14:02

@iger3: Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go... 
- Eee! Co ty! Za co to? 
- Co to za karteczka z napisem "Sabrina" wystaje ci z kieszeni? 
- Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie. 
Uspokojona żona przeprasza męża. 
Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony... 
- Za co znowu!? 
- Twój koń dzwoni...

Avatar iger3

17 czerwca 2018, 16:21

@Hello_pati: Haha, dobre ;D Możliwe, że te 2 dowcipy są o tym samym małżeństwie ;D

Avatar
Konto usunięte

17 czerwca 2018, 20:52

@Hello_pati: Sabrinę to na stosie spalili za zabawe w Jaine :p

Avatar Patryk85

18 czerwca 2018, 17:42

To chyba nie była glevissig

Avatar dam1234

18 czerwca 2018, 13:46

nawet fajne

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wspomnienia Taternika:
"Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.
Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..."
I tutaj następuje wersja GOPR-owców:
"Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."

Zobacz cały dowcip

Sędzia do oskarżonej:
- A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- "Oj strzelaj, prędzej, strzelaj."

Zobacz cały dowcip

Żona policjanta wygląda przez okno i krzyczy do męża leżącego na kanapie:
- Józek tam ktoś kradnie auto!
- No to co?!
Po 5 minutach.
- Józek , ale to nasze auto!
Policjant wybiegł na podwórko. Po chwili wraca do żony.
- Złapałeś złodzieja?!
- Wyrwał mi się , ale zapisałem numer samochodu.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip