Wieczorne wiadomości zawsze zaczynają się od słów: "Dobry wieczór", a później zaczynają pokazywać, że jednak nie.
W sądzie:
- Czy oskarżony był już karany?
- Tak, za konkurencję.
- Za konkurencję się nikogo nie karze! A co oskarżony robił?
- Takie same banknoty jak mennica państwowa.
Jeśli możesz być dobry w jednej rzeczy, bądź dobry w kłamaniu. Wtedy wszystko będzie dobrze.
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Komentarze
OdświeżEdytowano - 17 kwietnia 2018, 21:31
Czy to to, co wydarzyło się po tym dzwoniącym koniu?
(chodzi o inny dowcip)
Odpisz
17 czerwca 2018, 13:54
@Hello_pati: Nie jestem pewien jaki dowcip masz na myśli, możesz mi go opowiedzieć? Albo podać link do tego dowcipu? :)
Odpisz
17 czerwca 2018, 14:02
@iger3: Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go...
- Eee! Co ty! Za co to?
- Co to za karteczka z napisem "Sabrina" wystaje ci z kieszeni?
- Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie.
Uspokojona żona przeprasza męża.
Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony...
- Za co znowu!?
- Twój koń dzwoni...
Odpisz
17 czerwca 2018, 16:21
@Hello_pati: Haha, dobre ;D Możliwe, że te 2 dowcipy są o tym samym małżeństwie ;D
Odpisz
17 czerwca 2018, 20:52
@Hello_pati: Sabrinę to na stosie spalili za zabawe w Jaine :p
Odpisz
18 czerwca 2018, 17:42
To chyba nie była glevissig
Odpisz
18 czerwca 2018, 13:46
nawet fajne
Odpisz