Koledzy przyszli do szpitala...

Koledzy przyszli do szpitala odwiedzić znajomego po wypadku samochodowym. Spotykają jedną z pielęgniarek i pytają:
- Czy on ma jakieś szanse?
- Żadnych, nie jest w moim typie.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pawes789

24 czerwca 2017, 17:35

Chyba Blondynka

Avatar Szoniko400

6 lutego 2020, 14:15

@pawes789: fajne profilowe

Avatar Woda_w_proszku

28 czerwca 2017, 12:55

hyba nie?😃

Avatar Alysha

28 czerwca 2017, 22:25

@Woda_w_proszku: *chyba

Avatar korsti

24 czerwca 2017, 21:13

,,Lecę tylko na żywych facetów,"

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

- Jola, rzucę świat do twych stóp!
- Andrzej, wytrzeźwiej i odłóż globus na miejsce...

Zobacz cały dowcip

Bar mleczny, pani z okienka pyta:
- Kto prosił ruskie?
Na to jakiś facet z sali:
- Nikt nie prosił, same wlazły.

Zobacz cały dowcip

- Dlaczego Kwaśniewski nie nosi maseczki?
- Bo kichając dezynfekuje całe pomieszczenie

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

- Podobno Janek zginął w pożarze leśniczówki?
- Zawsze chciał być zapalonym myśliwym.

Zobacz cały dowcip