Rozmawia dwóch policjantów....

Rozmawia dwóch policjantów. Jeden drugiemu zadaje zagadkę:
- Czy ty wiesz, w którym miesiącu rodzą się Murzyni?
- Eee, w którym?
- No, baranie, w dziewiątym!
Zagięty milicjant idzie podzielić się nowo usłyszanym dowcipem z komendantem.
- Panie komendancie, czy wie pan, w którym miesiącu rodzą się Murzyni?
- Eee, nie wiem.
- We wrześniu!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Doczek

8 listopada 2017, 18:03

No to już R O Z U M I E M

Avatar majonez_winiary

10 października 2024, 16:55

@Doczek: a ja N I E

Avatar majonez_winiary

10 października 2024, 16:55

???

Avatar koraliczka

12 września 2020, 17:47

W końcu policjant, czy milicjant?

Avatar McXMan5

30 kwietnia 2017, 23:29

o co chodzi?

Avatar Pieselek12

13 maja 2017, 21:49

@McXMan5: wrzesień to dziewiąty miesiąc roku

Avatar McXMan5

14 maja 2017, 08:10

@Pieselek12: to ogarniam, ale skąd akurat wrzesień (tudzież dziewiąty)

Avatar
Konto usunięte

21 maja 2017, 11:48

@McXMan5: ciąża trwa 9 M I E S I Ę C Y

Avatar McXMan5

21 maja 2017, 14:22

nareszcie ogarnąłem. Dzięki

Avatar Jejakpl89

25 kwietnia 2017, 17:48

To policjant czy milicjant?!
tan jest policjant a potem napisany milicjant...

Avatar ZeeKo

30 sierpnia 2017, 21:56

@Jejakpl89: Milicjant to , to samo co policjant

Avatar Jejakpl89

1 września 2017, 12:43

@ZeeKo: Wiem, ale to jest różnica,
milicja była dawniej, teraz jest policja.

Avatar ZeeKo

1 września 2017, 14:48

@Jejakpl89: Dla mnie różnicy nie ma

Avatar Jejakpl89

2 września 2017, 13:49

@ZeeKo: ale różnica jest ;)

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

- Dlaczego zatrudnia pan tylko żonatych mężczyzn?
- Są przyzwyczajeni do poniżeń i obelg i nie spieszy im się, żeby o czasie wychodzić z roboty.

Zobacz cały dowcip

Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodź no tutaj! Weź mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Daj spokój, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl. Coś lepszego.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...

Zobacz cały dowcip

- Co to?
- A to?
- A to co?
- Co to?
- Co to?
- A to?
- Co to?
- A to co?
- A to?

Myślicie, że to dziecko poznaje świat, a to stara baba przy stoisku mięsnym szuka wędliny życia.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip

W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.

Zobacz cały dowcip