Z drzwi gabinetu lekarskiego...

Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopnięty przez zdenerwowanego lekarza.
- Następny, proszę!
- Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Może przyjdę jutro.
- Ależ skąd! Po prostu tamten facet, którego od dziesięciu lat leczę na żółtaczkę, dziś powiedział mi, że jest Chińczykiem.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar AugustPoniatowski

21 marca 2017, 21:30

Myślałem że w sikach się wykąpał

Avatar ul66t55

21 marca 2017, 14:04

czemu zawsze dostaje mase czerwonych strzałek ,głupi jeśteście

Avatar
Konto usunięte

25 marca 2017, 22:14

@ul66t55: ja też i żyję...

Avatar ul66t55

Edytowano - 11 marca 2017, 10:18

chinole nie są zółci tylko biali

Avatar Piotro165

20 marca 2017, 10:36

@ul66t55: Japończycy są bladzi

Avatar jasioolaizosia2

20 marca 2017, 17:10

@ul66t55: wyróżniamy rasę żółtą, białą, i czarną

Avatar TheMJawesome

20 marca 2017, 20:30

@jasioolaizosia2: Dla mnie to nie jest żadna inna rasa, po prostu różni ludzie mają inny kolor skóry.

Avatar damian2500

24 marca 2017, 18:32

@TheMJawesome: To jest pojęcie podręcznikowe, nie jest obraźliwe...

Avatar Aatroxu

25 marca 2017, 21:38

@damian2500: mój podrecznik od biologi zaorał
"ODMIANA" żółta biała i czarna człowieka
no myślałem że mnie poje*ie

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wczesny ranek, jezioro spowite mgłą... niezmąconą taflę wody przecina łódka.
Na łódce wieszcze: Adam Mickiewicz i Aleksander Puszkin recytują wymyślone na poczekaniu fraszki. Wtem ich oczom ukazuje się druga łódka, w której siedzą dwie przepiękne białogłowy. Puszkin widząc tę piękną scenę wypowiada te słowa:
- Cud nad cudami, dziw nad dziwami, łódka płynie choć jest z dwiema dziurami.
Na to wieszcz Adam:
- Hola, hola mości panie, są dwa kołki na zatkanie.

Zobacz cały dowcip

Sędzia pyta prostytutkę na rozprawie:
- Kiedy pani rozpoznała, że był to gwałt?
Prostytutka przez łzy:
- Gdy w banku powiedzieli, że czek jest bez pokrycia!

Zobacz cały dowcip

Jedzie Baca furmanką. Zatrzymuje go patrol policyjny.
- Dzień dobry, poproszę kartę pojazdu i uprawnienia do prowadzenia furmanki... Oooo widzę, że Baca spożywa alkohol w pojeździe?
- Eeee, nieee, Panie władzo, nie spożywam.
- Taaaak, a ta butelka to co? Przecież to alkohol!
- Taaa, nieee, to nie alkohol, to sok z banana!
- Taaak, jasne, daj no Baco, sprawdzimy.
Policjant popija, smakuje i mówi:
- No Baco, rzeczywiście to nie alkohol! Dokumenty ok, więc szerokiej drogi życzę.
Na to Baca:
- Noooooo, wio banan!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip