Pyta znajomy znajomego:
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z żoną, dziećmi i z teściową.
- Z teściową? - pyta zdziwiony.
- A niech się franca do piachu przyzwyczaja.
A co, jeśli to rośliny nas "sadzą", dostarczają nam tlenu, do momentu dopóki nie umrzemy, a kiedy jesteśmy chowani w ziemi, stajemy się dla nich pożywieniem?
Małżeństwo jest jak rozprawa w sądzie - wszystko co powiesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
But.
Dla polaka obuwie, ale dla anglika.
Przychodzi nauczyciel do lekarza:
- Panie doktorze, co mi dolega? Wchodzę do klasy, zaczynam sprawdzać obecność i zasypiam.
- Myślę - odpowiada lekarz - że to od liczenia baranów...
Ucieka misjonarz przed lwem. Widząc, że nie ma szans, pada na kolana i modli się:
"Panie, jeśli taka jest Twoja wola, spraw, aby w tej bestii obudziła się dusza gorliwego chrześcijanina!".
Nagle lew pada na kolana, składa łapy do modlitwy i mówi: "Pobłogosław, Panie, te dary, które spożywać będziemy".
Komentarze
Odśwież4 czerwca 2021, 14:42
Odpisz
24 lutego 2017, 22:36
Jakim cudem się tu znalazłem.
Odpisz
25 lutego 2017, 00:21
@StudioDoge: hmmm... Nie wiem... Może... Wszedłeś?
Odpisz
25 lutego 2017, 11:18
@maxmaxi123: Możliwe
Odpisz
23 lutego 2017, 21:50
he he
Odpisz
23 lutego 2017, 09:19
Romantyk.
Odpisz
23 lutego 2017, 06:41
...
Odpisz