Facet wraca z pracy do domu. Na...

Facet wraca z pracy do domu. Na płocie dostrzega plakat z klaunem i podpisem: "Circus Pippo".
Przy kolacji zagaduje żonę:
- Może przejdziemy się do Cyrku Pippo?
- Sam sobie idź, fiucie!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Wladimir_Putin

22 listopada 2016, 21:28

pierwsze skojarzenie...

Avatar sliwak2001

22 listopada 2016, 06:51

Ciekawe co w tym cyrku jest. Może kobieta z trzema pippami, bo z dwiema to już przereklamowane?

Avatar
Konto usunięte

22 listopada 2016, 20:10

@sliwak2001: kobieta z fi*tem i pippa rownoczesnie :P

Avatar sliwak2001

22 listopada 2016, 22:19

Masz lajka ode mnie, biednego i zminusowanego człowieka. :(.

Ps:
Podeślesz poradnik jak być śmiesznym? Może byćnawet wersja demo.

Avatar popek9001

23 listopada 2016, 00:56

@sliwak2001: 1. Narządy rozrodcze nie są śmieszne
2.Pierdzenie, sranie itd. też nie
3."xd" to jedna z najgorszych rzeczy możesz dodać
4.przeglądaj więcej internetów

Avatar Miguelp

26 listopada 2016, 10:29

@popek9001: xd nie jest zle tylko trzeba umiec z niego korzystac

Avatar baarts

28 listopada 2016, 01:04

@sliwak2001: 5.Na jeja nie ma lajków.

Avatar sliwak2001

28 listopada 2016, 07:30

@baarts: *plusa, czepiasz się.

Avatar Airot

5 grudnia 2016, 23:36

@sliwak2001: *strzałkę

Avatar Jasnowidz

7 listopada 2016, 23:07

Śmiechłem

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Moja teściowa złamała ostatnio nogę. Z braku miejsc na ortopedii postanowiono, chwilowo, umieścić ją na oddziale dla ludzi w śpiączce. Po godzinie większość pacjentów uciekła, nie mogąc dłużej znieść jej pie*dolenia.

Zobacz cały dowcip

Nowak usłyszał w radiu że wylądowały ufoludki: "Są małe, zielone, mają duże wyłupiaste oczy i trzeba mówić do nich bardzo powoli". Następnego dnia Nowak wybrał się na grzyby. Rozchyla krzaczek - grzybek, następny - też grzybek, następny, a tam mały zielony ludek z wyłupiastymi oczami. Pamiętając radiową informację mówi do niego bardzo powoli:
- Dzień dobry, nazywam się Henryk Nowak, jestem elektromonterem, właśnie zbieram grzyby.
Mały zielony ludek z wyłupiastymi oczami odpowiada mu również powoli:
- Dzień dobry, nazywam się Jan Kowalski, jestem leśniczym, właśnie robię kupę...

Zobacz cały dowcip

- Jak to się stało, że więzień uciekł celi?
- Miał klucz, panie naczelniku
- Komu go ukradł? Strażnikowi?
- Nie ukradł go, tylko uczciwie wygrał w karty.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip